Oh, oui, je t'aime!

Imię i nazwisko:
Klara Véry

Wiek:
19 (10 XII 1986)

Pochodzenie:
Francja

Grupa:
Pacjenci

Ranga:
Kochanka diabła

Choroby i słabości:
Cierpi na Pograniczne Zaburzenie Osobowości (BPD). Ma słabość do starszych mężczyzn.

Charakter:
Osobowość boderline zdiagnozowano u Klary na kilka miesięcy przed ukończeniem osiemnastego roku życia. Od tamtego czasu dziewczyna regularnie widywała się ze swoim psychiatrą i zażywała przepisane leki. Jej stan się nie poprawiał, nie uległ także pogorszeniu - był po prostu stabilnie niestabilny. Jako osoba z Pogranicznym Zaburzeniem Osobowości, Klara jest niestała w uczuciach i nad wyraz dramatyczna. W grupie jest zwykle obserwatorką. Uwielbia analizować, a także przeanalizowywać wszelkie sytuacje. W kontaktach z innymi stara się być łagodna, często próbuje się przypodobać. W nieśmiały, cichy sposób zabiega o uwagę. Jest jak szczeniak, który infantylnym zachowaniem próbuje zwrócić na siebie wzrok innych, jednocześnie bojąc się przy tym narozrabiać i otrzymać karę. Boi się samotności, cały czas pozostaje w towarzystwie drugiej osoby - rozmawiając lub grając w karty, po prostu siedząc albo czesać dziewczętom włosy czy też malować paznokcie, bo Klara wprost kocha czuć dotyk innych. Za czasów, gdy jeszcze mieszkała w rodzinnej Francji, zdarzało jej się sypiać z kobietami i mężczyznami poznanymi w parku, klubie, szkole czy ulicy; od piętnastego roku życia regularnie kochała się i pieprzyła z ludźmi, którzy znaczyli coś dla niej lub też nie.Częstym, a nawet bardzo częstym zjawiskiem są momenty, kiedy Véry wybucha niekontrolowanym szałem, jest agresywna i naprawdę niebezpieczna. Niekiedy dzieje się to bez najmniejszej przyczyny, a raczej z przyczyny, którą zna jedynie sam agresor. Podczas jednego z nieopanowanych ataków złości pogryzła swoją rówieśniczkę - dziewczynę, która po prostu stała obok Klary na szkolnym korytarzu. Równie często co napady gniewu, dziewczynę nawiedzają okresy depresyjne, które są chyba najgroźniejsze dla samej Klary - prawie nic nie je, jest drażliwa i zamyślona, nie potrafi się zdecydować, niezwykle łatwo ją urazić. To właśnie podczas tej FAZY wydarzyło się najwięcej incydentów, które sprowokowały rodziców Klary do bezpośredniego udania się do psychiatry. Pewnego ranka matka dziewczyny gwałtownie ja zbudziła i kazała się pospieszyć, w końcu Klara była spóźniona na pierwszą lekcję. Véry wydając z siebie pomruki niezadowolenia, udała się do łazienki, nikt nie spodziewał się, że chwile później będzie wygrażać z nożem kuchennym w ręku, że podetnie sobie żyły. Szczęście w nieszczęściu - tylko na groźbach się skończyło, powód był co najmniej błahy - Klara nie chciała szpecić sobie skóry bliznami.
Nim Klara zachorowała, była zwyczajną aż do bólu dziewczyną z trochę nazbyt ciętym językiem i zamiłowaniem do botaniki. Często bywała złośliwa, zawsze szczera do bólu, choć w swoim interesie miała także dobro innych. Interesowała się kinem. Miała nawet kilka kamer i kręciła swoje amatorskie filmy, które ojciec - również amator kina - pomagał jej łączyć w całość. Nie mówiła więcej niżeli było to konieczne, starała się nie dopuścić by "forma przerosła treść", jej wypowiedzi naprawdę stanowiły wymagane minimum. Była inteligentna, choć leniwa. Uwielbiała naukę, ale nużyła ją szkoła, a jej świadectwo było wypełnione miernikami. Odkrywała świat na swój własny sposób, często patrząc na wszystko oczyma kamery. Nie przepadała za swymi rówieśnikami, szukała w osobach starszych swoich mentorów i bratnie dusze, poznała naprawdę wielu ciekawych ludzi. Później wszystko zaczęło się pogarszać.

Wygląd:
Średniego wzrostu dziewczyna o jasnej cerze, ze skłonnościami do pękających naczynek i siniaczenia, prawdziwa zmora posiadaczki. Klara jest szczupła, o ile nie chuda, bo waży czterdzieści siedem kilogramów i ani grama więcej. Ma delikatnie zarysowane biodra i nieduże piersi, co nadaje jej nieco infantylnego wyglądu. Wystające łopatki dziewczyny przypominają nieco skrzydełka lub też pozostałość po nich. Jej twarz o owalnym kształcie ozdobiona jest atramentowo czarnymi oczyma do kompletu z łukowatymi brwiami,  została także wyposażona i w nos, który nie jest ani brzydki, ani specjalnie urodziwy - zwykły, prosty nos, tuż pod nim znajduje się para ust o sercowatym kształcie i ciemnoróżowej barwie. Włosy sięgają jej mniej więcej do ramion, mają kasztanową barwę i czasami lubią układać się w sprężyste fale. Porusza się z gracją i niespotykaną lekkością, idąc patrzy prosto przed siebie i unika kontaktu wzrokowego z innymi. Lubi klasyczną modę i ciemne kolory, choć w jej garderobie przewijają się także beże, kremy i biel. Ma słabość do butów na obcasie i naszyjników. Nie znosi bransoletek i pierścionków, nie przepada również za zegarkami. Kiedyś potrafiła stworzyć strój na każdą okazję; strój, który byłby delikatny i seksowny zarazem, by był niewinny i kuszący, by przyciągał wzrok, ale nie był zbyt krzykliwy. Potrafiła sprawić, by pożądali ją i mężczyźni, i kobiety. W oczach innych była pewną siebie i pełną seksapilu młodą kobietą, którą jednak chcieli się zaopiekować i troszczyć, jak gdyby wrodzona delikatność Klary była dla nich oczywista, a instynkt nie pozwalał przejść obok niej.