Have you ever danced with the devil by the pale moonlight?

23 stycznia roku 1984 w Norwegii na świat przyszła Bjorn Olean Ekker. W tej chili dziewczyna ma 21 lat. Mieszkała w Falun (miasto w Szwecji) większość swojego życia z ojcem, a potem trafiła do szpitala. Pseudonimu nie posiada, jednak dla pracowników ośrodka jest numerem 201.

Bjorn jest pacjentem szpitala aż siedem okrągłych lat. Dziwne, że tyle przeżyła w tym miejscu.  
Ranga - Ognisty oddech

„Nie wiem, czy ważne jest dla was, jak się nazywa i jakie nosi imię, ale dla mnie tak. Jeżeli uważacie, że jestem nią zauroczony, to też macie rację. I powiem jeszcze więcej, polubilibyście ją wszyscy.
Bjorn była już długo przede mną w tym miejscu. Dzięki tej dziewczynie nie postradałem do końca zmysłów i mogłem jakkolwiek funkcjonować. Normalnie czy trochę mniej normalnie, ale dzięki niej mogłem.
Gdy pierwszy raz ją zobaczyłem wyglądała na bardzo oziębłą osobę, izolującą się od otoczenia i nienawidzącą wszystkiego i wszystkich. W sumie dla nowo poznanych osób często taka jest. Po prostu trzeba jej jakoś zaimponować, jakkolwiek zrozumiecie moje słowa nie obchodzi mnie to, interpretujcie dowolnie. Jednak nie myślcie o niej źle, w głębi serca jest naprawdę miłą i kochającą osóbką, która lubi pomagać innym.
Mimo tego w jakim miejscu się znajduje jest szczęśliwa. Naprawdę tak jest, nie okłamuję was. Nie wiem jak ona to robi, że potrafi być w takim momencie swojego życia optymistyczna, ale dużo osób to cieszy. Poprawia innym humor swoją gadką, czasami bez sensu, jakby rozmyślała coś po wypaleniu zioła i śmieje się często, zarażając tym innych. Takich osób właśnie brakuje w tym miejscu. Dziwi mnie to jednak, że jest pogodzona ze swoim losem, a przynajmniej sprawia takie wrażenie, że jest.
Moja Olean, tak ma na drugie imię, kochałem tak na nią mówić, jest świetną rozmówczynią. Można rozmawiać z nią godzinami na różnorakie tematy. Zawsze potrafi wypowiedzieć się z sensem, chociaż nie zawsze ma rację, gdy z kimś polemizuje. Jest to pewnie skutkiem tego, że nie wie bardzo dużo o świecie, bo została tu umieszczona jako mała dziewczynka. Mimo wszystko przyjemnie słucha się jej niskiego, kobiecego głosu. O wszystkim co jest poza szpitalem dowiaduje się głównie z książek. Bardzo lubi czytać, bo nie ma tutaj w sumie dużo rzeczy do robienia. Czasami jeszcze poćwiczy, by zachować dobrą sylwetkę. Jeszcze w temacie rozmów z nią - uwielbia się przekomarzać i wyzywać żartobliwie.
Kiedyś zapytałem się o jej orientację. Nie umiała do końca na to pytanie odpowiedzieć, ale powiedziała wtedy tylko tyle, że pociągają ją osoby ładne i zadbane. Myślę, więc, że jest biseksualna, ale nie lubi tego typu określenia.
Jej wygląd oczywiście idzie w parze z jej charakterkiem. Widać od razu, że to silna i wesoła kobieta. Mierzy sobie ponad 170 cm, a wagę ma w normie. Jest szczupła, a nawet można powiedzieć, że jej sylwetka jest wysportowana, nie siedzi przecież bezczynnie w tym więzieniu. W szczególności na jej brzuch patrzy się przyjemnie, ponieważ nie jest on jakiś przeciętny. Zauważyć można tą ciężka pracę. Oczywiście jest też dość hojnie obdarzona przez naturę, bo nie ma malutkich bioder i piersi. Ma kobiece kształty, ale nie wygląda przez to masywnie.
Jasna cera, na której nie da się dopatrzeć jakichkolwiek niedoskonałości, dobrze wygląda z jej długimi, białymi włosami. Długością dochodzą gdzieś do połowy pleców. Jej fryzura jest jednak zawsze niesforna, bo codziennie po śnie może wyglądać inaczej. Raz jej włosy są proste, a raz poskręcane na każdą stronę.
Jej twarz natomiast ma kształt trójkątny i ozdabiają ją najbardziej jej oczy. Duże szafirki, na które opada wachlarz długich, białych rzęs. Mimo wszystko zawsze pod nimi widać dwie podkówki, które ukazują to, że się nie za bardzo wysypia. Dziecinnego uroku dodają jej różowe wypieki na policzkach oraz jej nos. Jest mały i zadarty, co dużo osób, łącznie ze mną, uważa za ładne, a może nawet za słodkie. Zapomniałbym o charakterystycznych szwach, które rozchodzą się po bokach jej głowy.
Co do jej ubioru nie da się jednoznacznie wypowiedzieć. Chodzi w tym w czym jej wygodnie. Jednak bardzo lubi kolor czarny i bordowy, odcienie brązu i szarości.
Mówiłem wam, że ją polubicie.”
~ List pewnego pacjenta szpitala Sykehus. Kilka dni po jego napisaniu umarł.        

✗ Ma problemy z krążeniem, przez co jej dłonie i stopy zawsze są zimne lub lodowate.
✗ Jej specyficzny wygląd jest skutkiem choroby genetycznej jaką jest albinizm.
✗ Jest uzależniona od nikotyny w każdej postaci, ale szczególnie od papierosów. Jeśli ładnie poprosi kogoś wyżej postawionego od niej to czasami udaje się jej zdobyć nawet zioło.
✗ Cierpi na pediofobię. Panicznie boi się lalek.