Miejsce, gdzie zwykło opłakiwać się swoich najbliższych, których już nie ma nami na ziemi. Jednak tutaj miejsce najzwyczajniej zapomniane - oczywiście prócz grabarza, który w jakimś stopniu troszczy się o cmentarz wraz z nagrobkami i żyje w starym domku niedaleko kaplicy.
Czyli okolice szpitala, które są bardziej bądź mniej zadbane. Zazwyczaj można spotkać tutaj dużo roślin, jednak czy nadal żywych - to już zależy od odwiedzanego miejsca. Niegdyś to wszystko było chętnie odwiedzane przez pacjentów, ale teraz mało kto odważy się, by przejść się tam chociażby na spacer z powodu panującej tam aury.
Żeby było jasne - bagno, nie jeziorko czy staw. Brak przejrzystej czy czystej wody, a ryby? Jeżeli już nie pozdychały, to teraz zapewne chowają się po kątach. Kiedy jednak i ty zdecydujesz się ominąć kąpiel w owym bagnie, zawsze możesz odwiedzić uroczy opuszczony domek czy niemal nową przystań, od której możesz zacząć dogłębniej zwiedzać bagno.